ferretta.pl

Blog tematyczny o zwierzętach domowych, w tym o fretkach.

Poradnik

Czy kot może jeść owoce?

Czy kot może jeść owoce?

Koty są bezwzględnymi mięsożercami, co oznacza, że ich organizm przystosowany jest do pobierania i trawienia składników pochodzenia zwierzęcego. Niektóre koty zdają się jednak przeczyć temu twierdzeniu, bowiem bardzo chętnie sięgają np. po… owoce! Czy jest to odpowiednia kocia przekąska? Dowiedz się, czy możesz serwować mruczkowi owoce.

Kot i owoce – czy to dobre połączenie?

Owoce to dość niecodzienny dodatek do kociej diety, ale istnieje wiele kotów, które naprawdę je uwielbiają. Niektóre z nich możesz bezpiecznie podawać swojemu podopiecznemu, ale są też takie, które nie powinny znaleźć się w zasięgu jego wzroku i pyszczka. Zanim zdradzimy więcej szczegółów, musisz poznać jeszcze kilka innych faktów.

Jeśli chcesz wprowadzić nowy składnik do diety swojego mruczka, musisz najpierw upewnić się, że jest on zdrowy. W przypadku kociąt, których organizm dopiero się rozwija, a także kotek ciężarnych, karmiących, kotów chorych i starszych nie należy samodzielnie eksperymentować z rozszerzaniem jadłospisu. Jeśli masz jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, skonsultuj się z lekarzem weterynarii.

Kot nie potrzebuje w swojej diecie warzyw, owoców, nie musisz też suplementować żadnych witamin i minerałów, jeżeli tylko zapewniasz mu zbilansowaną karmę, jak np. karmy SPECIFIC™. Wysokiej jakości pożywienie dostarcza bowiem jego organizmowi wszelkich niezbędnych składników odżywczych do prawidłowego funkcjonowania. W przypadku, gdy mruczek przepada za owocami, a po ich spożyciu nie wykazuje niepokojących objawów alergii lub nietolerancji, możesz podawać je w niewielkiej ilości, w formie przysmaku.

Jakie owoce może jeść kot?

Możesz zaproponować kotu takie owoce jak np.: brzoskwinia, banan, żurawina, melon, jabłko, arbuz, nektarynka, śliwka. Każdy owoc powinien być:

  • dokładnie umyty;
  • obrany ze skórki – skórka często spryskiwana jest niebezpiecznymi dla kota środkami ochrony roślin;
  • pozbawiony pestek – zawierają one śmiertelnie niebezpieczny cyjanowodór;

Dobrym pomysłem jest podawanie kotu, przynajmniej na początku, owoców ugotowanych na parze. Dzięki temu zachowają one cenne wartości odżywcze, a jednocześnie będą lepiej przyswajalne. Nigdy nie serwuj mruczkowi owoców z puszki, które zawierają bardzo dużo cukru, a niejednokrotnie także sztucznych barwników i konserwantów.

Jakich owoców nie podawać kotu?

Substancje zawarte w niektórych owocach, choć niegroźne dla człowieka, stanowią dla kota poważne zagrożenie. Mruczek nie powinien otrzymywać takich owoców jak m.in. winogrona (zabronione są również rodzynki!), awokado, wszystkie owoce cytrusowe. Jeśli przepadasz za wyżej wymienionymi owocami, zadbaj o to, aby kot nie miał do nich dostępu, bo pomimo tego, że są dla niego niebezpieczne, być może zechce ich skosztować z ciekawości.

W przypadku, gdy kot zje „zakazany” owoc, koniecznie skontaktuj się z lekarzem weterynarii!

Artykuł sponsorowany

Udostępnij